Witam bardzo serdecznie !!!

Co prawda nie myślałam nigdy o założeniu własnego bloga, jednak pod naciskiem mojej przyjaciółki poddałam się jej prośbom ... i oto jestem. W końcu dziś są Walentynki a ja bardzo chciałam sprawić jej choć malutką niespodziankę. Mam nadzieję, że plan siępowiódł. Wszystko co do tej pory udało mi się własnoręcznie wykonać - było robione "do szuflady" ewentualnie dla naprawdę najbliższych mi osób. Zważając na to,że nie miałam zamiaru ujawniać moich prac niestety nie zostały one przeze mnie uwiecznione, czego oczywiście w obecnym czasie niezmiernie żałuję... Jednak od kiedy Dariucha zaraziła mnie swoimi przesłodkimi laleczkami, królisiami, aniołkami ... zaczęlam się od niej coraz bardziej zarażać i w obecnej chwili dzień bez maszyny (która już na stałe wkomponowała się w scenerię mojej kuchni) jest dniem straconym. W każdym razie baaaardzo jej za to dziękuję. Są to wyczekiwane przeze mnie chwile aby oderwać się troszkę od codziennych obowiązków . Prezentuję zatem kilka moich prac, tych mniej lub bardziej udanych i liczę na wyrozumiałość :)

sobota, 20 lutego 2010

Wiosenka tuż tuż, u was też ???

Idzie wiosna, idzie wiosna
dłuższe dnie, dłuższe dnie
kwiatki rosną, kwiatki rosną...

Kto zna dalej???


i jeszcze notesik dla mojego małżonka, który podarowałam mu z okazji walentynek. Jakoś mi umknęło zamieszczenie go wcześniej. Ech jak ten czas szybko leci :(



Pozdrawiam cieplutko,wiosennie i kolorowo :)

2 komentarze:

  1. U mnie wiosna już również jest tuż tuż... Słodki króliczek :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten króliś jest czadowny też muzę mieć takiego nie ma bata :D A notes - baaardzo mi się podob!

    OdpowiedzUsuń