poniedziałek, 15 lutego 2010
Pojemniczek na zabawki
Będąc mamą dwojga przesłodkich urwisów przekonałam się, że nigdy nie ma w domu zbyt wielu pojemników na zabawki. Pędząc więc naprzeciw potrzebom i korzystając z posiadania zbędnych skrawków nibyskóry wyszedł mi taki oto pojemniczek :) Szyło się niełatwo ale ważne, że w ogóle coś wyszło. Jestem mamą dość rozsądną i zawsze tłumaczę moim dzieciom (znaczy córce, bo mały chyba nie wie o co mi chodzi), że najważniejsza jest zabawa i zaangażowanie. Jednak w głąbi duszy szlag jaśnisty mnie trafia jak mi coś nie wyjdzie. Hm, ale ze mnie kłamczucha :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz